Mały Agregat Prądotwórczy na wyjazdy
Z Hondą problemu nie ma, śmigam na używce, fakt z niewielkim przebiegiem, ale jednak. Bude ma lekko podrapaną. Rozmawiałem z zaprzyjaźnionym chłopakiem z serwisu Hondy, mówił, że jak zmieniasz olej na czas, dbasz o filtry, nie ma się tam co zepsuć. Wspomniał, że zawory malutkie jak pięciogroszówki. Łatwo przegapić poziom oleju, szczególnie jak pierścionki wyśmigane, ale to w jakiejś mocno sponiewieranej sztuce, o którą ktoś totalnie nie dbał i nie było smarowania, więc może tego oleju faktycznie zabraknąć. Ja przy każdym odpalaniu kontroluję poziom i nigdy widocznych ubytków nie zauważyłem. Olej oryginalny Hondy, świeczka zmieniana raz na 2-3 lata - profilaktycznie - na NGK o ciepłocie zalecanej przez producenta. I tyle... To już kawałek czasu u mnie działa. wesoły No i jak wspomnieli koledzy, sinsus wzorowy.


  PRZEJDŹ NA FORUM