Jak zostać krótkofalowcem ? |
Te "licencje" pokazane przez Maćka MRN wyglądają bardziej jak dyplomy. Takie do powieszenia na ścianę w ramce. Niczym nie przypominają pozwoleń wydawanych przez urząd. A dlaczego ? Bo to takie zachęty są na początek. Może na pobudzenie apetytu tych co będą zbierać makulaturę QSL i te dyplomy. Dla zbieraczy kart numer identyfikacyjny SWL jest niezbędny ze względów technicznych. Ale to nie jest znak wywoławczy. Może też jest taką zachętą : "masz tu taki niby znak na zachętę a jak się postarasz dostaniesz prawdziwy po egzaminie" . Nasłuchowcem można być bez żadnej "licencji" i powinno się być bo również nie wyobrażam sobie aby ktokolwiek bez wstępnego słuchania korespondencji innych zatrybił co i jak. Ja zanim zdobyłem znak nadawcy (nie bez trudu bo trudniejsze czasy) to dużo słuchałem i nie potrzebowałem do tego kolorowego świstka z PZK. I nie mieszajmy tradycji z pragmatyzmem każdy ma swoje zdanie |