I Próby Subregionalne 2017 Gotowi? |
ja rekreacyjnie z doskoku tylko z remote i 50W 30 QSO zrobiłem gdyż miałem inne zajęcia. Stacje z HA i 9A szły bardzo mocno w sobotę. Ewidentnie było tropo nad górami. 9A0V 820km zapalał mi momentami s-9. Co do pracy wzmacniaczy i zatykania odbiorników. Jedna sprawa to jakość sygnału nadawczego - szumy fazowe nadajnika, klasa pracy i liniowość wzmacniacza, kolejna to odległość między stacjami (przy stacjach w górach i 150km potrafi być LOS). Przy mocy 500W czy 1kW i antenach co mają 17dBd moc EIRP wychodzi na prawdę duża - mało urządzeń jest w stanie sobie z takim sąsiednim sygnałem poradzić w zasięgu optycznym. A większość odbiorników TRXów amatorskich sobie z silnym sygnałem nie radzi. Można to powtarzać do znudzenia. Jak od paru lat jeżdżę z ekipą SN7L na Szrenicę to zwracam szczególną uwagę na SP8 i UR - bo tam są stacje, a odległość nie mała. Tylko znów nizinni Koledzy nie biorą pod uwagę szybkich zmian pogody w górach i wiatrów jakie potrafią być, a rotor niestety nie zawsze sobie radzi z obróceniem dużego systemu antenowego w poprzek czy pod wiatr. Startuję w zawodach z SP3 z różnym skutkiem od roku 2007 i stwierdzam, że coraz więcej stacji obraca anteny na SP i jest o to coraz łatwiej. Co do DA0FF i DR9A to są operatorzy z górnej półki sprzęt mają również takowy. Jeżeli bokiem anteny nie odbierają no to nie obrócą bardziej na Ciebie. KST niestety w takich sytuacjach to konieczność. Ja tam piszę "I can hear you pse ant to sp" i tyle - zareaguje i ustawi antenę dostanie punkty - nie to jego strata A w przeginaniu "palanta" przodują stacje z OK jeżeli chodzi o moc niestety. Słychać ich na 900-1000km ale nie są w stanie odbiorczo często zrobić małych stacji 50W pare elementów na odległość 500-600km |