BOG - beverage on the ground
moje doświadczenia, sukces i porażka
Sławku po to jest to forum aby inspirować innych, sam podchodziłem do tej anteny kilka lat, odstraszały mnie odległości po kilkaset metrów, teraz żałuję, 2 lata temu mogłem położyć druty prawie w dowolnych kierunkach teraz się już teren zabudował, nie byłem przekonany, że jakiekolwiek 60-70 metrów drutu coś zdziała, a jednak wesoły
Teraz siedzę na google earth i się zastanawiam gdzie jeszcze coś wcisnę wesoły, mam fajne pole naprzeciwko i pewnie z rolnikiem byłbym w stanie się dogadać, ale muszę przejść przez drogę (na szczęście gruntowa) i zastanawiam się co przez nią puścić fider czy kabel antenowy.

Wszysko co potrzebujesz kupisz za naprawdę niewielkie pieniądze w sklepach internetowych (to najtańsza antena jaką zrobiłem), a powiem Ci, że PKL'kę "przypiąłem" do gruntu drutem wygiętym w U tak aby ktoś o to się nie potknął, na wiosnę wszystko zarośnie trawą. Nie zmienia to nic w jej działaniu.

Jak byś miał pytania to pisz śmiało.

Artur SP3NYC


  PRZEJDŹ NA FORUM