PROBLEM W SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ Z MASZTEM I ANTENĄ
Witam. Także miałem przejścia ze spółdzielnią a raczej ich ów wymaganiami, np. zgoda innych właścicieli, opis urządzenia z jaką mocą będzie pracować i jakieś inne bzdury. Gdy napisałem drugie pismo to sprawę spółdzielnia przekazała do radcy prawnego, który wydał pozytywną dla mnie opinię.

Na Twoim miejscu "olał" bym ich pismo i jak najszybciej złożył sprawę do sądu cywilnego o naruszenie posiadania a nawet jak spółdzielnia odda Ci antenę i przewód to wnieś do sądu o zakłócenie posiadania. Co ciekawe w takich sprawach sąd praktycznie zawsze nakazuje przywrócenie stanu poprzedniego, nawet gdybyś nie miał pozwolenia radiowego. Podejdź do jakiejś kancelarii i powiedz w czym temat, na pewno Ci pomogą za niewielką opłatą.

" Art. 342. Nie wolno naruszać samowolnie posiadania, chociażby posiadacz był w złej wierze. "

" Art. 344. § 1. Przeciwko temu, kto samowolnie naruszył posiadanie, jak również przeciwko temu, na czyją korzyść naruszenie nastąpiło, przysługuje posiadaczowi roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego i o zaniechanie naruszeń. Roszczenie to nie jest zależne od dobrej wiary posiadacza ani od zgodności posiadania ze stanem prawnym, chyba że prawomocne orzeczenie sądu lub innego powołanego do rozpoznawania spraw tego rodzaju organu państwowego stwierdziło, że stan posiadania powstały na skutek naruszenia jest zgodny z prawem.

§ 2. Roszczenie wygasa, jeżeli nie będzie dochodzone w ciągu roku od chwili naruszenia. "


  PRZEJDŹ NA FORUM