PROBLEM W SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ Z MASZTEM I ANTENĄ |
Przecież niszczyć wstępnie poszycie dachu zaczęła ekipa nielegalnie demontująca i również uszkadzająca anteny. Mieszkanie jest własnościowe i anteny miałeś na zasadzie własności części dachu. Jak radzi AndrzejKa, jeśli tę demolkę zrobili bez Twej zgody i wiedzy, to ja bym poszedł na rozmówkę z preziem i ostrzegł go o możliwości zgłoszenia wniosku o ściganie do policji lub prokuratury, żądając przywrócenia anten do stanu poprzedniego. Prezes nie jest właścicielem dachu i nie ma prawa decydować o demontażu prywatnej instalacji nie należącej do niego, ani do spółdzielni, tym bardziej istniejącej na dachu od lat. PS: Zapytał bym go też, czy zgłaszał do UKE żądanie pomiarów jeśli uważał, że cokolwiek zakłócasz. Bo chyba od tego powinien zacząć jeśli miał jakieś wąty. |