Adaptacja wzmacniacza CB na pasma KF. |
rad_n pisze: SP2ROB pisze: Tylko żeby nie był raczej na rdzeniach i najlepiej bez strojenia bo przeciętny adept który nie ma dostępu do wobuloskopu czy sondy w.cz. tego nie wykona. Może jeszcze bez multimetru? ![]() ![]() Podajesz argumenty historyczne "bo kiedyś niektórzy na lampach...", tak, masz rację, kiedyś i niektórzy. 100 lat temu amatorzy eksperymentowali z telegrafami iskrowymi, co nie znaczy, że teraz telegraf iskrowy na pasmach jest ok. Kiedyś używano modulacji AM a dobry filtr 500 Hz do CW był marzeniem i inne emisje niż fonia AM (później SSB) czy CW nie były używane a na przykład VFO pływające o kilkadziesiąt herców było akceptowalne, teraz stacje CW potrafią pracować co 50 Hz (na przykład w zawodach) a intermodulacje wzmacniacza to przeszkadzanie koledze pracującemu na SSB 2,5 kHz obok czy pracującemu na CW 500 Hz obok (filtrem dolnoprzepustowym tego nie obejdziesz) musisz znać zakres liniowej pracy wzmacniacza i pracować nie na maksimum mocy wychodzącej, tylko na takiej przy której poziom sygnałów niepożądanych jest akceptowalny (wymaganie ITU to tłumienie sygnałów niepożądanych co najmniej na poziomie 30dBc - własne konstrukcje amatorskie nie muszą mieć na to certyfikatów, ale to nie znaczy, że żadne regulacje ich nie dotyczą ![]() Einstein kiedyś powiedział "Wszystko powinno być tak proste jak się da, ale nie bardziej", Ty poszedłeś w to "bardziej". Owszem, można wykorzystać wzmacniacze CB do pracy na pasmach amatorskich, ale trzeba wiedzieć co się robi i akurat śrubowanie jak największej mocy nie jest tym kierunkiem, w którym powinno się iść (lepiej mieć 100W i czysty sygnał niż 125W i śmiecić po 5 kHz na boki - różnica tylko 1dB czyli 0,16 "esa" u korespondenta, a brak wkurzania kolegów na paśmie... bezcenne ![]() ![]() Następny który nie umie czytać ze zrozumieniem napisałem… Teraz mamy pokolenie z dostępem do szybkiej informacji i to tego czego wujek google nie pokaże w 30sek. praktycznie nie istnieje.Więc zamiast się szturchać może jakiś oświecony wrzucił by tu konkretną dalszą modyfikację w postaci filtra dolnoprzepustowgo. a nie ... No i co to za argument "bo w Google nie znalazłem w 30 sekund" czy "bo koledzy nie znają angielskiego"? No to niech szukają na Google dłużej niż te 30 sekund a z poziomem angielskiego wśród młodych ludzi nie jest tak źle jak piszesz, wielu młodych nie wie co to logarytm, decybel, liczby zespolone itp. Ja szukam u wujka nieraz godzinami ale inni nie więc wczytaj się dokładnie w tekst.Mowa o pokoleniu nie o mnie. |