Wzmacniacz Lampowy
(opinia)
Wszystkie rozwiązania PA w hybrydach mają lampy PA sterowane w siatce pierwszej.Lampy w PA sterowane są napięciowo i lampa 12BY7A daje radę. Takie stwierdzenie jest pewnym uproszczeniem ale dopuszczalnym w analizach zanim nie dojdzie do przesterowania i pojawienia się prądu siatki pierwszej. Typowa hybryda (poza FT102) posiada pod gałką DRIVE w Kenwoodach lub PRESELECT w Yaesu bądź trzysekcyjny agregat kondensatorów zmiennych lub trzysekcyjny wariometr (zmienne indukcyjności). Z tych trzech sekcji jedna jest wspólna dla toru nadawczego i odbiorczego. Tak więc zarówno w torze nadawczym jak i odbiorczym pracują po dwie sekcje. Konieczna dla poprawnego działania jest tzw. współbieżność strojenia. Pojemność siatka pierwsza - katoda równoległych lamp PA dodaje się do obwodu rezonansowego driwera. W przypadku trzech lamp w PA w przypadku FT102 pojemność ta jest odpowiednio większa, co jednak nie uniemożliwia użycia typowego rozwiązania. Konstruktorzy wybrali jednak inną konstrukcję. Mianowicie gałka PRESELECTOR stroi pojedynczy obwód rezonansowy, który jest jednocześnie obwodem driwera i jednym z obwodów toru odbiorczego, gałka DRIVE realizuje zupełnie inną funkcję tzn. niczego nie stroi a reguluje tylko potencjometrem poziom wysterowania nadajnika, pozostałe obwody rezonansowe pokrywają całe pasma bez podstrajania. Dzięki temu płytka driwera jest mniejsza rozmiarowo i jest więcej miejsca w obudowie na większe PA z trzema lampami.

FT-102 jest udaną konstrukcją. Ma też wyraźne wady. Konstrukcja mechaniczna FT-102 jest dużo mniej przyjazna serwisowo od FT-902DM, co jest tutaj ważne bo FT-102 to najbardziej awaryjny model spośród hybryd Yaesu z późniejszej produkcji.


  PRZEJDŹ NA FORUM