Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
Jeszcze jedna dykteryjka na tematy językowo - marynarskie, a właściwie jest to kawał.

Mały Chińczyk poliglota
W przyportowym mieście chińskim, chodnikiem idzie matka z dzieckiem około dwuletnim a za nimi dwóch polskich marynarzy. Dzieciak cały czas mówi coś do matki. Jeden z marynarzy do drugiego zauważa: Zobacz jaki mały, ledwie dwa lata, a jaki zdolny, już płynnie mówi po chińsku, my obaj po czterdziestce a jakie głąby, nadal mamy problemy z angielskim.


  PRZEJDŹ NA FORUM