MorseRunner - mała zabawa.
    SP5XO pisze:


    przyspieszanie nadawania w nieskończoność nie ma wiele wspólnego z treningiem.


Tomek, myślę, że nie do końca. Jest to jakiś trening operatywności. W realu też podczas nadawania nie siedzi się bezczynnie. Przynajmniej ja w tym czasie staram się albo słuchać na drugim odbiorniku, albo obserwować bandmapę i musi być wyrobiony odruch, żeby w odpowiednim momencie wrócić do odbioru na głównym radiu. Podobnie jest z tym przyspieszaniem.

    SP5XO pisze:


    (...) może podobny z pileup runerem?


Szczerze mówiąc nie lubię Pileup Rannera. Cztery lata temu, trochę na zasadzie zakładu z kolegami, bawiłem się nim przez 3 tygodnie w celu poprawienia najlepszego wyniku w SP i gdy to się udało zaprzestałem. Od tego czasu nie uruchamiałem programu. Nie przypadł mi do gustu. Ale jak ktoś chce pociągnąć temat i znajdą się chętni, to czemu nie.

Pozdrawiam. Bogusław sp7ivo


  PRZEJDŹ NA FORUM