MorseRunner - mała zabawa. |
sp7ivo pisze: ...Powinien przed końcem tego nadawania nacisnąć jeszcze klawisz F5, co spowodowałoby nadanie na końcu poprawionego znaku i korespondent nadałby tylko R, a tak powtórzył cały znak. Czyli można było zaoszczędzić czas... Roger, dzisiaj ćwiczyłem ten stały element gry. Treningi na Morse Runner próbuję prowadzić pod kątem realnych potrzeb w conteście. Skupiam się bardziej na precyzji odbioru aniżeli tempie "gonionego" pile-upu. Nie przewiduję osiągnąć wielki wynik w mistrzostwach HST. Znam swoje miejsce w dwuszeregu. Stąd użycie F5. Odmianą tego może być już w pierwszym wejściu nadanie niepełnego znaku + RST i klepnięcie Enter. Korespondent powtórzy znak i poda Nr. Ja uzupełnię jego znak i wciskam Enter. Wówczas poleci nadany jego znak i TU a QSO wpada do logu. Tak też dzieje się w realu. |