Radiostacje na polskich statkach w latach 60-tych
Co piszczało w kabinie radiooficera 50 lat temu?
@SP1AP Nikt Cie nie nagabuje?? Ha Ha! Jak byłem w Międzyzdrojach na plaży latem parę lat temu to sprzedawcy naleśników i lodów oraz zabawek(!) bili rekordy. Po prostu wkurwiali " do bulu" swoim zachowaniem. Aż pewnego dnia po artykule w lokalnej gazecie krytykującym zachowanie tej hołoty wójt się wściekł i wywalił wszystkich z plaży. Ja rozumiem sprzedawać towar no ale przeskakiwać przez czyjś stół podczas śniadania bo on sie spieszy ?? Miałem sam takie zdarzenie.siedzimy i jemy, rozłożone żarcie na kocu a wieprz "sprzedawca" bardzo sie spieszył i nie dość że nie przeprosił to jeszcze z butów nawalił do żarcia pełno piachu. Myślałem ze gnoja utopię. I nie tylko ja bo było kilku takich pożal sie Boże "spszedafcuf".


  PRZEJDŹ NA FORUM