Zawody CW |
HF1D pisze: SP1AP pisze: [ Dla mnie czucie blues'a jest w słuchaniu melodii znaków Morse'a, I tu zgadzamy się w 100%. Nic tak nie cieszy uszu. Dlatego zresztą co jakiś czas puszczam sobie znakomity materiał Marcina SP5XMI pt. "Channel CW tea party", częsci I do IV lub listy trafiki z Gdynia lub Szczecin Radio co i Tobie Zbyszku polecam, bo absolutnie nic nie odda tamtej atmosfery. Żadne zawody, ani pojedyncze łączności na sztorcu. Ale tak jak uwielbiam muzykę ze starych winyli tak samo mogę słuchać czasem CD. Jednak w zawodach CW, jeżeli chce się osiągnąć naprawdę solidny wynik tak się już nie da i z tym musimy się pogodzić. Oczywiście można nie startować, przymusu nie ma, ale jak wczesniej napisałem to doskonały trening, a kilkanascie tysięcy stacji w zawodach CQ WW CW o czymś świadczy. Tak, nagrań udostępnionych przez Marcina słuchałem wiele razy i faktycznie atmosfery tej morskiej telegrafii nie jest w stanie oddać nic innego. Zwłaszcza lubię słuchać operatorów CW pracujących na bug'ach Vibroplex'a. To jest właśnie czucie blues'a! |