Baofeng - mity (to w końcu działa czy nie działa? ten niby TX/RX) |
baofengshit pisze: Kolego SWL, ja napisałem że można ukraść znak! Nie napisałem że ukradłem! Kolejna spraw to taka że nasłuch w Polsce nie jest zakazany prawnie. Słuchać mogę ile chcę - przykro mi. TX wcisnąłem jedynie by potwierdzić sprawność radiotelefonu. Przykro mi też że nie trawi kolega nowych. Poznasz mnie w przyszłości w klubie - zmienisz zdanie. Moim zdaniem pirat to: - człowiek blokujący przemienniki - człowiek zagłuszający rozmowy PMR - człowiek uprzykszający życie służbom ochroniarskim, TAXI i innym - człowiek który ma gdzieś powagę i bezpieczeństwo (freq. lotnicze, PKP i inne) a nie człowiek który buduje antenę i uczy się do egzaminów! Prosił bym na przyszłość o umiejętne odseparowanie w/w od początkującego krótkofalowca. Tak, przyznaję się. Korciło by wcisnąć TX. Niestety. I korci nadal lecz wygrywa powaga i 4 dychy na karku. Gdyby MAJK mnie nie korcił nie było by tematu i mowy o hobby zwanym krótkofalarstwem. Na koniec powtórzę się raz jeszcze. Nie każdy krótkofalowiec zaczynał od papierów. Taka jest prawda i nie ma czego się wstydzić bo gdyby było naczej nie było by fascynacji. Bez fascynacji nie ma hobby. Bez hobby ten sport umrze. Potwierdzenie sprawności radiotelefonu można uczynić w klubie krótkofalarskim a kolega wyraźnie pisze o raportach więc piratuje! baofengshit pisze: Witam wszystkich. Jestem tu nowy więc jeszcze nic do gadaniania nie mam. Obecnie pracuję jedynie jako nasłuchowiec ponieważ - przyznam się bez bicia - znaku jeszcze nie mam. W czasie całego poprzedniego roku tylko dwa razy prosiłem o raport na EC Kawęczyn. baofengshit pisze: Ja wolałem jednak podczas raportu przywitać się, powiedzieć o co chodzi i podziękować i tyle. Do "osłuchania się" odbiornik jest wystarczający a jak chce się ponadawać to w klubach krótkofalarskich można to zrobić bez problemu. Nadawanie na pasmach amatorskich bez znaku podając jedynie swoje personalia to piractwo i nie ma na to uzasadnienia. |