SP EMCOM - Czy członkowie II kategorii są legalni?
    SP9GMK pisze:


    Problem jest w tym, że ludzie pracują często do późnych godzin i także w weekendy i czasem dojechać te kilkanaście kilometrów do OT to problem logistyczno-czasowy, szczególnie jeśli się nie posiada własnego samochodu. Po wtóre kogo miałem wybierać, skoro nie za bardzo znałem programy poszczególnych kandydatów - niestety nie jest on nigdzie publicznie dostępny. A iść na zebranie i podnieść rękę za kimś albo przeciw komuś nie wiedząc de facto o tej osobie nic (nawet nie znając jej ,,kiełbasy wyborczej") to jakoś tak trochę nie tak...takie jest moje zdanie.


No cóż, to już twój problem, że nie znasz ludzi w Twoim własnym OT. Nie głosując zgadzasz się na wybór dokonany przez innych. Nawet nie możesz powiedzieć "byłem przeciw".
A teraz narzekasz, że nie tak wybrano.
Następnym razem będziesz wiedział.
    SP9GMK pisze:


      SP9MRN pisze:

      Spróbuj wymienić przeszkody stawiane przez beton zespołom... Może się czegoś ciekawego dowiemy...

    No właśnie o ja nieszczęsny jak ja mogłem wogóle pomyśleć, że ,,niedasie" przecież nawet po sąsiednim wątku odnośnie zespołów roboczych widać kwitnącą współpracę ,,starego porządku" z ,,młodymi gniewnymi" w kwestii tworzenia nowej strony internetowej Związku. Młodzi gniewni zrobili listę pomysłów, poświęcili czas, chęci i dzięki płynnej i owocnej współpracy z przedstawicielami ,,Betonu"(cytat za SP9MRN) postawili nową responsywną witrynę Związku, która nie dość, że bezpieczna, ergonomiczna, to jeszcze dopasowana jest pod smartfony a członkom zarejestrowanym oferuje możliwość edycji swoich podstawowych danych ,,w locie" on-line. Noż jak ja to mogłem przegapić...to chyba musiało się stać wtedy, kiedy oddawałem się lekturze Organu Prasowego poprzez ten zgrabnie osadzony na stronie głównej czytnik LIVE Book. Normalnie strony DARC , RSGB , IRTS czy ARRL chowają się i bledną w konfrontacji ze stroną PZK...lol...a nie, czekaj to znowu jakiś dysonans poznawczy się wkradł...


Out of topic. Ja spytałem o konkretne przykłady przeszkód, które zespołom stawia beton a ty mi piszesz o twoich marzeniach, których zespoły dotąd nie zrealizowały... Ja nawet nie wiem czy chciały zrealizować...
    SP9GMK pisze:


      SP9MRN
    BTW - na razie realne działania widzę w "szkoleniach".[/quote pisze:


    Dokładnie i ja jako szeregowy płatnik składek widzę jak oddolne inicjatywy w rodzaju Radioreaktywacji czy Hackerspace-u takie szkolenia dla kandydatów na krótkofalowców prowadzą. Własnymi siłami i środkami i odnoszą na tym polu sukcesy...ile to ma wspólnego z PZK to przez grzeczność przemilczę...

Znowu poza tematem. Ja napisałem, że jedyne zbliżone do realnych działania podjęte zostały przez zespół do spraw szkoleń. Nie pisałem o RR ani Hs (a raczej o Ryjku). To są odrębne byty wspierane przez PZK.

    SP9GMK pisze:


      SP9MRN pisze:

      odnośnie HamRadio Friedrichshafen Tkwisz w poprzedniej epoce.(...)

    To nie chodzi niestety o poprzednią czy tą epokę...pewnych rzeczy raz zobaczonych i puszczonych w obieg nie tak łatwo się pozbyć.

Nie rozumiesz co to jest postęp, zmiana, progresja. Dla uproszczenia - chodzi o to, że kiedyś było źle a po dokonaniu zmian jest dobrze - czy może "lepiej"
Tego się nie da "odzobaczyć" i nie o to chodzi, bo gdyby się odzobaczyło, to by nie było widać postępu. A tylko zauważalność zmiany jest motywująca.

    SP9GMK pisze:


      SP9MRN pisze:

      (...)Możesz również nie przestrzegać band planu i nadawać na cudzych częstotliwościach. Też wolno.

    Proszę nie rozpowszechniać informacji błędnych. Nieprzestrzeganie bandplanu a w konsekwencji praca niezgodna z warunkami wydanego pozwolenia radiowego tak w zakresie pasm amatorskich lub co gorsze na pasmach służb profesjonalnych podlega odpowiedzialności karnej i w żadnym wypadku nie jest dozwolone

Dokumentem określającym co wolno a czego nie wolno na pasmach jest KTPCZ. Za złamanie jej postanowień są sankcje.
Z kolei bandplan to wewnętrzne uregulowanie stworzone przez krótkofalowców. Nie istnieje żaden przepis nakazujący stosowanie się do bandplanu. Tu działa samoregulacja, czasem górnolotnie nazywana Ham Spiritem.
Ogarnij trochę te kwestie prawne.
Trochę to tak jak w przypadku HF0POL. Myślisz, że jesteś pierwszym, który wpadł na ten pomysł? Nie, tylko inni postarali się szybko zapomnieć o idiotycznym pomyśle, który im wpadł do głowy.

    SP9GMK pisze:


    *Uprzejmie proszę o sprecyzowanie, czy nazywa się Pan Maciej, czy może Roman, gdyż w dostępnych źródłach są nieścisłości

Zgadnij. Dla ułatwienia dodam, że nie nazywam się i nie nazywałem się Maciej. Never. ;-)

MAc
mrn


  PRZEJDŹ NA FORUM