Ucieczka z pasm amatorskich
    Ares pisze:

    Nawiasem mówiąc jest tu mnóstwo ostatnio psełdokrótkofalowców komputerowych co nawet anten i radia nie mają a są w logach najdalszych i najciekawszych aktywacji wesoły i zaliczają na pasmach gdzie u nas nawet Europy nie słychać, a ich na Pacyfiku słychać w środku nocy...wesoły ot takie mamy czasy i komputerowe stacje remote. Nawet propagacji u nas nie musi być wesołybo po co.
    Równie dobrze mogą sobie przez skype, czy telefon robić QSO. Zresztą szkoda pisać, temat wielokrotnie wałkowany tu był.


Nie jest dziś łatwo porozwieszać sobie anteny, mówię to ja od 7 lat tułający się po wynajmowanych mieszkaniach. Stacje remote to fajna sprawa, jeśli oczywiście trzymamy się ograniczeń prawnych i łamiemy swój znak tak jak jest to wymagane.


  PRZEJDŹ NA FORUM