Nadawnie z Madagaskaru
Wypowiedz Krzysztofa dla zainteresowanych cyt:
Przy tak ograniczonych zasięgach nie przejmuję się sprawą licencji bo zasadniczo chyba wszędzie zasięgi w ramach własnej działki, mieszkania, lokalu itp. nie wymagają zezwoleń a ja przy mocach poniżej 100 mW nie wykracam poza te granice.
Tak naprawdę w eter z wiekszą mocą i zasięgiem wychodzę w kraju docelowym gdzie licencja CEPT obowiązuje. Zresztą osoby łączące się D-Starowo czy Echolinkowo z przemiennikami w dowolnych krajach nie muszą mieć licencji tam obowiązującej.
Jest to w pewnym stopniu szara strefa, ale nikomu nie zagrażam swoimi łącznościami i nie liczą się one do dyplomów ani innych trofeów.
Pozdrawiam
Krzysiek
PS.
Jeśli możesz to wpisz tą odpowiedź na forum.
Pod "własną"w tekście wyjaśnienia rozumiem nie własność w sensie prawnym a w sensie miejsca własnego pobytu.
Wszystkich zainteresowanych zapraszam do łączności tak czy tak...
Nadawałem już na tej zasadzie z wielu różnych krajów, w tym z północnego Cypru.


  PRZEJDŹ NA FORUM