PZK powinno wspomagać zgłaszanie do odpowiedniej instytucji problemy z zakłócaczami eteru. Taka duża organizacja ma szansę na uruchomienie odpowiedniej instytucji do działania. Mam odczucie, że PZK zapomina po co jest. Mnie interesuje porządek w eterze i kultura. Co mnie obchodzi jakaś proobronność i temu podobne. Niech sobie mają swoje częstotliwości i niech sobie działają bez licencji zdala od naszych pasm. Kiedyś PAR działał dobrze. Wszędzie buractwo włazi z butami i odechciewa się człowiekowi włączać radio. |