Ćwiczenia łączności kryzysowej EmCom "Śnieżyca 2017"
    SQ9HYK pisze:

      sq6ade pisze:

      Nie ma się czego wstydzić bo nie zaczynał od CB tylko najpierw licencja.
      "Fajne" świadectwo prawilności.

    Mam wrażenie, że nie zrozumiałeś, więc postaram się wytłumaczyć.
    Przez swoich klubowych Kolegów (tzw. "mentorów") byłem wychowywany w wielkiej pogardzie dla CB. Również przez tych, którzy od CB zaczynali i później razem ze mną zdawali egzamin, a następnie wspólnie "bleblali" lokalnie na UKF-ie.
    Podobny mechanizm widać tutaj na forum w wielu miejscach. Kilka osób wstydzi się swoich początków w paśmie obywatelskim, kilku "starych wyjadaczy" wciąż to CB współrozmówcom wypomina przy byle okazji, wskazując jako źródło wszelkiego zła, chamstwa i głupoty na świecie.
    Natomiast kiedy zacząłem już dorosłe życie i pracę na swoje własne utrzymanie, cała ta napompowana bańka elitarności prysła. Okazało się bardzo szybko, że całe to krótkofalarstwo jest tylko zwykłą zabawą (również dla ludzi zakompleksionych, również dla chamów i również dla głupoli, rozkład jak w każdej populacji), natomiast CB jest po prostu wyjątkowo skutecznym i pożytecznym narzędziem na drodze, którego krótkofalarstwo nie jest w stanie zastąpić.
    Zatem wstydzić można się tylko bycia ignorantem albo nadętym bufonem, który z jakiegoś powodu czuje się lepszy od użytkowników CB. I tutaj się przyznaję - byłem i jednym, i drugim. Na szczęście jakieś 10 lat temu mi przeszło oczko
    Pozdrawiam.



SQ9HYK.

Jacek, totalnie nie zgadzam się z Twoją powyższą wypowiedzią że nikt nie chce przyznać się do tego że zaczynał od CB.
Sam zaczynałem od CB(555)czego nigdy nie wstydziłem się i wielokrotnie w różnych wątkach tego forum opisałem moją drogę do zdobycia licencji kat 1 i zastaniem nadawcą. Oczywiście najróżniej było to przyjęte przez użytkowników tego forum, szczególnie jeden (jak to ładnie ująłeś nadęty bufon)ma wieczny problem z tym objawiający się wieczną czkawką i chronicznym zaparciem.
Droga do krótkofalarstwa przez CB jest tak samo dobra jak wszelkie inne drogi tutaj nie wymienione. Po uzyskaniu licencji zaniechałem pracy na 555.
Ignorantami i nadętymi bufonami nie przejmuj się, są wszędzie w każdej dziedzinie, również w każdym hobby. W krótkofalarstwie też są.

Jeżeli chciałbyś wymienić poglądy w tym temacie to proszę na PW.
_______________
Greg SP2LIG

Sorry, że nie w temacie, odpowiedziałem koledze na jego wątpliwości.


  PRZEJDŹ NA FORUM