Ćwiczenia łączności kryzysowej EmCom "Śnieżyca 2017"
    SQ3SWF pisze:



    Ekipa z SP3YOR pracowała na "zasilaniu awaryjnym" - mieliśmy żelowy aku 14Ah + FT857 oraz 2x 817 z pakietami Li-Po. Antena 2x19 metrów inv-v, punkt zasilania 10m, końcówki 3-4m nad ziemią. Z 5W dowoływaliśmy się bez problemu, z 0.5W również było możliwe prowadzenie łączości.

    Następnym razem (PIP) częstotliwość 3,760 MHz (PIP) proponuję sobie (PIP) odpuścić (PIP).



Brawo!



    HF1D pisze:

      SWL_SP5 pisze:



      Warto też zaznaczyć, że jeśli bierze się udział w ćwiczeniach Emcom-u to sprzęt radioamatorski należy zasilać akumulatorem a nie zasilaczem sieciowym zwłaszcza, że nawet regulamin minionej Śnieżycy o tym mówił:

      Cele:
      - ocena skuteczności prowadzenia łączności kryzysowej przy jak najmniejszej mocy wyjściowej
      oraz zasilaniu awaryjnym
      .



    Nareszcie ktoś zwrócił uwagę i pokazał, że rozumie na czym polega EMCOM.
    W razie nieszczęścia tego się nie da się zrobić siedząc w ciepełku przy herbatce i ciągnąc prąd z gniazdka.



Jurku,

Według mnie to jest standard (zasilanie rezerwowe) w czasie ćwiczeń ale wielu kolegów z Emcomu (na szczęście nie wszyscy jak widać powyżej) biorąc udział zwłaszcza w zimowych ćwiczeniach, nawet nie biorą pod uwagę tego by ze swoim sprzętem wyjechać z domu, rozłożyć antenę w przypadkowym miejscu i pracować z akumulatora ponieważ.. komu by się chciało w taki mróz stać kilka godzin przed radiem?..


Jeśli założymy, że nagle zmienia się pogoda (CO JEST JUŻ BARDZO REALNE) to w pierwszej kolejności pada zasilanie sieciowe, później sieci komórkowe z racji przeciążenia a to skutkuje brakiem internetu. Idąc dalej - na ulicach tworzą się wielkie korki a warto zaznaczyć, że wielu z nas w razie godziny "W" nie siedzi w domku a jest poza nim oczko


To samo sprzęt - w realu na co-dzień wielu z nas krótkofalowców nie ma przy sobie sprzętu by popracować na KF-ie (na ogół mamy UKF-ki) a nawet jeśli ktoś ma to nie jest wtedy na górce czy w parku gdzie nie ma zakłóceń oczko a właśnie w mieście gdzie jednak poziom zakłóceń bardzo utrudnia prowadzenie komfortowych łączności więc myślę, że z takich miejsc winniśmy robić łączności w trakcie ćwiczeń.



Nie uciekajmy w czasie ćwiczeń Emcom do idealnych warunków typu zasilanie sieciowe lub praca QRP z miejsc pozbawionych zakłóceń, ponieważ nie jest to odzwierciedlenie zakładanego schematu ćwiczeń!



  PRZEJDŹ NA FORUM