| Ręczny radiotelefon na początek 2m/70cm |
SP9RQA pisze: Wagą to się nie ma co podniecać, bo mam i 817-kę i TH-D72 i noszę je równocześnie. Już mi te 30 różnicy nie robi. Z TH-D72 to z jednym akumulatorem też się nie ma co za daleko wybierać, a zapasowy też parę stówek kosztuje. Myślę, że kolega sam zadecyduje na co wyda swoje pieniądze i na czym mu będzie bardziej zależeć, na aprs, czy może jednak KF. Ważne, aby miał szersze spojrzenie. Jakbym miał podczas robienia łączności po FM-ie trzymać w ręku FT-817 lub Kenwood TH-D72/Yaesu FT-2DE to wolałbym tą drugą/trzecią opcję. Akumulator w TH-D72 spokojnie wystarczy na rozgłaszanie śladu APRS-u jadąc przez całą Polskę samochodem oraz zrobienie kilkudziesięciu łączności lokal/przemiennik więc nie jest tak źle. Skoro Rocket na początku swojej przygody z krótkofalarstwem zainteresował się już NOAA/SSTV/AIR-bandem/APRS-em to ma już szersze spojrzenie. Nowe radio to nowe a używane jak padnie to potem trzeba dopłacać do całego interesu i jak mówi powiedzenie: "Chytry płaci dwa razy!" |