Na FT817 zaczynałem przygodę z cyfrą i może doświadczenia jeszcze tyle nie było ale przesiadka na FT450 wydała się znacząca i to nie chodzi o nadawania, bo to już kwestia mocy a na odbiorze. Wydawało mi się, że możliwości większego brata są bez porównania lepsze. Nawet przy wyłączonych "poprawiaczach" - może odczucie subiektywne. Jednak zacząłem słyszeć a raczej widzieć na tej samej antenie znacznie więcej, dlatego zacząłem się zastanawiać czy w przypadku zainwestowania w coś deko wyżej typu FT991 czy FTDX1200 ewentualnie ICOM 7300 raptem bym zaczął odbierać przy tych samych warunkach to co było niedostępne. Jasna sprawa, że zapewne 80% sukcesu to antena. Biorąc pod uwagę,iż antena wisi u mnie na wysokości około 5m nad gruntem między budynkami to i tak dowołanie się do Kanady,Korei czy Japonii (oczywiście od wielkiego dzwonu)było czymś mistycznym. Kraje europejskie w paśmie 20M to akurat był standard- co przy moich warunkach uznaję za pewien sukces. |