Zagadka |
sp4msu pisze: W moim zestawie jak piszesz , żadnego śrubokręta nie było . Więc po co te drwiny ? Ryysiuu to żadne drwiny. Jeśli miałeś kaseciaka, to powinieneś znać problem i śrubokręcik był nieodzowny. Największy problem był z tzw.kasetami jarmarcznymi. Jeśli chciałeś mieć przyjemność ze słuchania,regulacja położenia głowicy nieodzowna. A mister ADE celowo dokooptował to narzędzie,ponieważ kasety były coś w rodzaju dzisiejszego ,,pendrajwa". Ferajna masowo przegrywała gry i programy na własnym kaseciaku , ale u kolegi już mogła być konieczna korekta wysokości głowicy. Ufff , alem się na wymądrzał. ![]() |