Odbiór wizualny CW
Ja po półtora miesiąca zapisywania otwartego tekstu, przestałam pisać, ponieważ nie nadążałam... Nie mam aż takiej podzielności uwagi i trudno mi koordynować zmysły... Dlatego nauczyłam się odbioru otwartego tekstu na słuch, co pozwala mi na " rozmowy " z kolegami. Najlepiej odbiera mi się z zamkniętymi oczami, przy czym w domu musi panować cisza... Gdy dochodzą do mnie inne bodźce zewnętrzne- wzrokowe, czy słuchowe- to zaczynam się gubić... To, że w ogóle jakoś opanowałam telegrafię, uważam za jakiś cud... To dla mnie przywilej, że mam możliwość poznawać telegrafię. Dodam jeszcze, że ja się specjalnie nie uczyłam odbioru na słuch... Po prostu słuchałam i samo jakoś zaczęło się w głowie dekodować... Nauka, to jest proces i nigdy nie ma nic " na już"...


  PRZEJDŹ NA FORUM