Proszę o poradę w sprawie anteny na 40m |
m72. Nie ma jednej anteny która by zadowalała wszystkich. Tym bardziej nie ma takiej która zadowala wszystkich na każdym paśmie. A tym bardziej nie ma takiej która zadowala wszystkich na każdym paśmie i do tego jest do zrobienia samemu. Konkluzja z tego jest taka że nigdy nie znajdziesz na forum takiej anteny która Ci będzie pasować na 100%. Moja rada - jeśli znasz angielski - użyj googla. Rada nie ze złośliwości - na sieci jest cała masa anten na każde pasmo. Oczywiście będziesz musiał odsiać ziarno od plew, co na początku może Ci sprawiać nieco trudności... Powiel którąś która ma dobre opinie i ciesz się łącznościami. Potem coś dodaj albo przerób. A jeśli nie jesteś wymagający to każda Cię zadowoli bo różnica między średnią a nawet złą anteną a zarąbistą to często tylko wrażenie budowniczego (plus minus kreska na s-metrze). Chyba że chcesz robić od razu DX'y z drugą stroną globu... Po kilku eksperymentach i przestaniesz zadawać pytania na forum bo zrozumiesz że tu też nikt nic na 100% nie wie A propo strojenia. Nie jest to proste nigdy od kopa. Nie zbyt dobrze widzę czy MFJ-1622 jest po prostu "przedłużana" (*1) cewką czy to jest coś w rodzaju cewki z odczepem, uziemionej u końca. Jak by nie było - poszperaj o antenach żeby sobie poczytać przy kawie czy herbacie. W skrócie można powiedzieć że w każdym kawałku drutu (a w jego otoczeniu fala elekromagnetyczna) prąd zmienny rozchodzi się z określoną prędkością (*2). Prąd "dochodzi" do końca drutu i zgodnie z warunkami brzegowymi (*3) - jeśli koniec druta jest wolny - to się odbije. I nałoży na ten prąd który wciąż przecież jest przykładany do pierwszego końca druta. Zależnie od długości druta - te prądy spotkają się przy źródle w różnej fazie. Z tego wynika to jak źródło prądu (np. kabel zasilający antenę a w szczególności nadajnik) "czuje" ten nasz kawałek drutu... Okazuje się że są pewne długości druta (*4) przy których - w punkcie zasilania druta - faza prądu padającego zgadza się z fazą prądu odbitego. Taka sytuacja - często (ale nie zawsze *5) jest korzystna. Mówimy wtedy że antena (drut) pracuje w rezonansie . Zgodnie z elektryką - źródło widzi nasz drut wtedy tylko jako czystą rezystancję (*6). I teraz ważna dla anten rzecz - jeśli drut jest za krótki (niż patrz *4), to faza prądu wracającego (tego odbitego od końca) jest za mało przesunięta. Źródło prądu widzi ten drut jak jakąś tam rezystancję w szereg z kondensatorem (tym mniejszym im krótszy drut). Jeśli drut jest za długi to źródło widzi to jako rezystancję w szereg z cewką. Co to oznacza? Że jak mamy za długi drut, to żeby zmniejszyć składową indukcyjną (cewkową) dokładamy (w szereg z drutem) kondensator - tym mniejszy im większa składowa.. Jak mamy za krótki drut - to dokładamy (w szereg z drutem) cewkę, żeby skompensować za krótki drut. Tym większa im krótszy. Jak stroić (dla anten skróconych) - j.w. - im krótszy drut tym większa cewka w szereg z nim. Jeśli masz konkretną długość drutu, to stroisz cewką. W tym przypadku masz drut (pręt) i tak za krótki w stosunku do długości rezonansowej więc bym zaczynał od maksymalnej długości pręta, zaczynając cewkę gdzieś pośrodku. Jeśli SWR jest duży - sprawdź czy kilkadziesiąt (kilkaset..) kHz wyżej jest mniejszy. Jeśli jest mniejszy to zapewne masz za krótki drut albo za małą indukcyjność cewki. Więc zmieniasz odczepy żeby w szereg z drutem mieć coraz więcej więcej cewki. Sprawdzasz SWR.. Jeśli kilkadziesiąt /set kHz wyżej SWR jest większy to znaczy że masz za długi drut albo za dużo cewki. I idziesz w drugą stronę. I tak kolejnymi przybliżeniami może Ci się uda trafić... (*7). A przed strojeniem polecał bym sprawdzenie - jaką dla danej długości pręta trzeba mieć cewkę. Potem znajdź online kalkulator na policzenie indukcyjności cewki i policz w jakim miejscu - odczepie - powinieneś się podpiąć żeby mieć to co z teorii wynika. To przynajmniej - może - jak będziesz miał szczęście - wstrzeli Cie gdzieś w okolice rezonansu i nie będziesz błądził po omacku. (1*) - Kiedyś były tu spory czy skrócona czy wydłużona mechanicznie ew. elektrycznie, co to znaczy i w którą stronę... W tym wypadku mam na myśli że "rzeczywista" fizyczna długość pręta jest przy pomocy cewki "przedłużana" elektrycznie.. (2*) - "współczynnik skrócenia", "linia długa" (3*) - "warunki brzegowe", "linia długa", (4*) - w zależności od typu anteny - powiedzmy w ogólności że są to wielokrotności połówki długości fali. (5*) - są anteny o fali bierzące np. (6*) - dla dipola półfalowego czyli 2x ćwierć fali zasilane pośrodku jest to w wolnej przestrzeni ok 75 omów "Rezystencja promieniowania". (7*) - to całe strojenie przy założeniu ze w ogóle trafiłeś parametrami anteny gdzieś w okolice rezonansu. Może być masa różnych przeszkód po drodze i całe to strojenie po omacku SWR'em będzie o kant tyłka rozbić. !! A w ogóle to ta cała MFJ-1622 NA PEWNO MA GDZIEŚ PROCEDURĘ STROJENIA! A, przeciwwaga. Zasadniczo im większa dłuższa i im ich wiecej w rożnych kierunkach tym lepiej. Zwykle. Nie zawsze. Lepiej troche wiecej przeciwwag po kilka metrów niż jedna kilometrowa. Ale jak sie nie ma co sie lubi to i balustrada balkonowa musi starczyć... |