Linux dla krótkofalarstwa
Napiszę dlaczego zaproponowałem Linux Mint dla początkującego.
Bardzo często osoby, które "od zawsze" używały systemów Windows, "oswojone" z tym środowiskiem, które po raz pierwszy decydują się na przesiadkę na Linuksa podchodzą do tego systemu z pewną dozą nieufności. Spora grupa po kilku niepowodzeniach "obraża się" na Linuksa na długie lata, opowiada jaki to Linux jest be, że nigdy więcej Linuksa. Jak się okazuje najczęściej jest to spowodowane tym, że nie działała drukarka, kamerka, odtwarzacz nie wyświetlał filmów, albo strony internetowe nie działały tak jak trzeba. Wiadomo: Flash, Java, kodeki, moduły. Niby sprawa dziecinnie prosta, ale nie dla każdego. Nie każdy początkujący ma tyle cierpliwości i czasu, żeby przewertować internet i znaleźć rozwiązanie, nie każdy ma nawet na to chęć.

Przeciętny użytkownik komputera chce, po prostu włączyć komputer i żeby wszystko działało.
Linux Mint jest tak skonfigurowany, że spełni te założenia. Java, Flash, kodeki, wszystko jest, większość popularnych peryferiów działa od razu.

Oczywiście jeśli kolega zdobędzie już nieco więcej wiedzy na temat systemu Linux i będzie czuł się na siłach, może przesiąść się na czystego Debiana, lub sprawdzić inne dystrybucje, ale przynajmniej Mint nie pozostawi początkującemu użytkownikowi niechęci do Linuksa, właśnie dlatego że na starcie działa to do czego przyzwyczaił go Windows a od użytkownika nie wymaga zaawansowanej wiedzy informatycznej.


  PRZEJDŹ NA FORUM