DDS9850 |
frantastic pisze: Z braku czasu nieśmiało zwrócę uwagę na tylko dwa detale: 1. Budowa w jednym module heterodyny przestrajanej i BFO, jeżeli odbiornik jest z jedna pośrednią, jest kompletnym nieporozumieniem. Sygnał BFO przeniknie przez wspólną masę do sygnału heterodyny i "zatka" całą pośrednią. Konieczna jest albo podwójna przemiana albo wykonanie BFO w postaci dobrze ekranowanego, oddzielnego modułu. W przypadku radyjek antkopodobnych (bartek kacper, atlas) nie ma się co przejmować. Zauważ, że w oryginale sygnały BFO i VFO przechodzą przez te same przekaźniki (przełączniki) a radia jednak pracują. W przypadku SI5351 można nawet pominąć "fizyczne" przełączanie a zamianę BFO z VFO wykonać na drodze programowej. frantastic pisze: 2. Samodzielna budowa filtrów kwarcowych bez przyzwoitego przyrządu do ich zestrojenia jest nieporozumieniem i nie warto nawet tego próbować. Przypadkowej charakterystyki filtru niczym się nie naprawi. Gdy nie ma dostępu do przyrządu trzeba kupić gotowe filtr/filtry fabryczne (żadne amatorskie). Najładniejsze charakterystyki mają filtry na 1,4 lub 1,6 MHz. Mają one wprawdzie tylko 60 dB tłumienia poza pasmem ale zbocza i przede wszystkim nierównomierność tłumienia w paśmie przepustowym nieosiągalną dla wyższych częstotliwości. Pytanie podstawowe - "co nazywamy przyzwoitym przyrządem?". IMHO jest to upierdliwe zadanie - ale wykonalne. Od czasu powszechności mierników typu NWT, MAX itp zdecydowanie prostsze niż kiedyś - szczególnie jeżeli robi się filtr typu QER. A fabryczne też potrafią być różne co widać wyraźnie tu http://www.tatek.pl/bakcyl/kr-radiowy/kr-warsztat/33-warsztat/w-krotkofalowca/wk-opinie/129-pp9test02 Oczywiście setkę kwarców do pomiarów trzeba mieć ;-) MAc mrn |