Forum dla zawodników
Cóż są warte zawody, w których nie można się obejść bez reversbeacon'ów, DX-cluster'ów,
note-book'ów, klawiatur, dekoderów i podobnych im ułatwiaczy?
Po prostu badziew na badziewiami, Totalny upadek zdrowych zachowań!
A czym sobie pomagano w zawodach 40 lat temu?
Zeszyt, ołówek i myśląca głowa, ot co! pan zielony

Nie potępiam w czambuł osiągnięć t.zw."nowoczesności", no ale bez przesadyzmu! zdziwiony

A internet ja rozumiem jako po prostu jakaś "przestrzeń" do wykorzystania. oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM