Radio na fale srednie i dlugie - samodzielne wykonanie - pytania i pomoc.
"W około są fale, ktoś rozmawia o czymś - Ty nie widzisz tego ale wiesz ze jest. Gdzieś gra jakaś muzyka - nie widzisz... wiesz, że jest. Czyjś głos jest w Twoich wnętrznościach - nie czujesz tego, ale wiesz że jest. W Twoim pokoju ktoś "siedzi" - jak duch bo nie widzisz go - ale mając odpowiedni sprzęt - słyszysz"

Bardzo pięknie to napisałeś - pełen szacunek. To zdanie jest hasłem startowym do zajęć z dzieciakami w programie radioreaktywacji.

Tak jak piszą koledzy, w internetowym archiwum Młodego Technika jest dużo prostych radioodbiorników które wyśmienicie pracowały. Niestety obecnie największym problemem w zakresach średniofalowych i długofalowych są zakłócenia. Ja proponuję jeszcze dokopanie się do numerów Młodego Technika z lat 60-tych. Były tam opisane radioodbiorniki z "klocków". Pojedyncze moduły po uruchomieniu i połączeniu były bazą do różnych eksperymentów.
Elementy z tamtych lat mogą być już nie do zdobycia ale fajne rozwiązanie pozostaje. Osobiście poskładałem w wieku szkolnym - lata 80-te radziecki radioodbiornik (zestaw do samodzielnego montażu) "JUNOST". Miało to cztery tranzystory i antenę ferrytową ale na falach średnich pracował wspaniale. Pamiętam jak odbierałem na nim tzw. "radiostacje numeryczne". Z radzieckich zestawów były jeszcze odbiorniki do składania serii "Radiokonstruktor" ale w naszej Centralnej Składnicy Harcerskiej (była sieć takich sklepów) niestety nie wprowadzone do sprzedaży.
Pozdrawiam
Darek SP8RHT


  PRZEJDŹ NA FORUM