Kącik mentora |
Jak zwykle "omnibusy" uważają, że mają rację, ale niemożliwe żeby Karol już dawno nie zapoznał się z wszystkimi literami i cyframi(nie znakami, bo to całkiem co innego!). Jedyne co mu utrudnia, to brak systematycznego SŁUCHANIA. I to nie z jakiegoś KOCHA, tylko NA PASMACH, tam jest szkoła życia telegrafisty i tam, właśnie tam szlifuje się umiejętność odbioru większych prędkości. Nie twierdziłbym tak, gdybym sam dopiero po kilku latach pracy w zawodzie radiotelegrafisty nie zrozumiał, dlaczego ciągle tkwiłem z odbiorem na poziomie I klasy specjalisty, czyli 21wpm. Zrozumienie tego pozwoliło mi "odczepić się" od odbioru z zapisem i zacząć śledzić rozmowy otwartym tekstem kolegów nadających z większymi prędkościami jak np Rysiek SP9DBA, czy Andrzej SP6BLV. Zacząłem się w tym ćwiczyć stosunkowo późno, ale i tak mimo wieku udało mi się zrobić znaczne postępy i nauczyć odbioru słuchowego z prędkościami, o jakie nigdy przedtem sam bym siebie nie podejrzewał. Nadal nie jestem żadnym wybitnym "orłem" i nie próbuję dorównać np Tadkowi SP1CVP, czy Kazikowi SP1JPM, ale jeszcze mam nadzieję na kilka lub kilkanaście lat życia i kto wie, może zrobię dalsze postępy? ![]() |