sp1ujb pisze:
Nie naprawiaj a koniecznie zwróć. Nie wolno pobłażać sprzedawcom zatajającym wady! Jak będziemy pobłażać, to wtedy wszyscy będziemy mieć podobne problemy.
Masz racje ale to nie takie proste. Usterki wystapiły dopiero po jakims czasie. Jak tu udowodnić, że sprzedający zataił wady?Żaden spec od elektroniki (moze się mylę) nie ustali kiedy zaczeła się usterka i to jest problem raczej nierozwiazywalny. Wszystko zależy od człowieka I chociaz "człowiek" to brzmi dumnie to patrząc na dzisiejsze realia można miec wątpliwości. Pozdrawiam |