FM-link
    SQ2RBW pisze:

    Wg mnie zawsze dobrym i sprawdzonym systemem poruszając się mobilem było przełączanie się z przemiennika na przemiennik w momencie znalezienia się w jego zasięgu. I nie był to system jakiś wyjątkowo wadliwy, a miał inne zalety, chociażby takie, że jak kierowca się nudził to mógł sobie czas umilić w czasie jazdy.

Parę razy tak przejechałem się po Polsce z radiem. Przełączałem sobie z przemiennika na przemiennik. Jedyne co usłyszałem, to znamienniki. Głosowe lub telegrafią.
Poza tym jak jadę do innego okręgu to zawsze mam wybór. Mogę na lokalnym pogadać z lokalesami, albo na linku z kolegami w mojej okolicy.
Przemienników w Polsce jest prawie tyle co krótkofalowców, więc nawet jak będzie 15 z nich polinkowanych to miejsca na pogaduchy starczy dla każdego.

    SQ2RBW pisze:

    W krótkofalarstwie co ma za sens przejście z emisji głosowej analogowej na cyfrową? Bardziej jest to biznes producentów. Bo korzyści jako takiej w stosunku do nakładów finansowych nie ma. Inaczej ma się sprawa w firmach gdzie oprócz głosu lecą dane + telemetria i jest to wsparte programem centralnym zarządzającym. Tam ma to sens.


Parafrazując. Jaki sens jest kupować samochód z klimatyzacją, adaptacyjnymi reflektorami, bezkluczykowym otwieraniem czy napędem hybrydowym, jak można kupić Poloneza 1.6 i też dojechać z punktu A do punktu B. No można, tylko jednak ludzie wybierają nowe rozwiązania bo są wygodniejsze, bezpieczniejsze itp itd.
Poziom zakłóceń w eterze rośnie z roku na rok z każdą nową żarówką led, plazmą, zasilaczem impulsowym i milionem elektronicznych śmieci z kraju środka. Łączność cyfrowa ma wiele zalet, ale tłumaczenie ich na forum komuś kto nie miał z nimi styczności jest mniej więcej jak tłumaczenie ślepemu jak wygląda tęcza.
Kiedyś był taki kodeks krótkofalowca i tam punkt 3 opisywał to idealnie.


  PRZEJDŹ NA FORUM