Krótkofalarstwo poza PZK
    SP3_SWL pisze:


    Kolego Janku masz 1000% racji że organizacja powinna być atrakcyjna i przyciàgać nowych członków i wspierać starych .Z mojej obserwacji RSGB przyciąga tym że tam zawsze się coś dzieje .Są organizowane spotkania ,wykłady tematyczne ( DX -y,zawody ,UKF, Emcom , Emisje cyfrowe ,wyprawy Field Day itp. ) przez dosyć duży zespół wolontariuszy .Te meetingi są ma poziomie powiedzmy naszych OT , jak u nas jest "nuda Panie ,nuda " od wielkiego dzwonu pojawia się giełda .Są rodzynki typu Burzenin ,ŁOŚ, czy organizowane spotkania mikrofalowe SP2,SP6 ale to w większym zakresie terenowym.

I tutaj zgadzam się w pełni.
Twoje spostrzeżenia dotyczące nudy w organizacji są bardzo trafne, bo rzeczywiście praktycznie wszystkie imprezy organizowane są lokalnie przez ludzi którzy "chcą", a organizacja co najwyżej "patronuje". Patrząc bardziej ogólnie u nas - myślę w Polsce - wolontariat dopiero raczkuje i różne są tego powody. W dużej mierze brak czasu i pilnowanie własnych spraw - praca, a z drugiej strony oglądanie się na innych - może oni coś zrobią.
Mimo to jest wielu ludzi którzy chcieliby coś zrobić, ale jeśli zgłaszają się do organizacji i pierwsze co słyszą to "zapłacić składki" to jaka może być ich reakcja?
Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM