O sprawach PZK na portalu PZK. sprawy transparentności PZK |
Meh, jak zwykle tematy zastępcze. Zróbcie listę OT do zlikwidowania, wyciągnie się czarne teczki, wprowadzi komisarzy i zlikwiduje te oddziały. A serio, gdyby delegata z oddziału było sztuk jeden, z wagą głosu równą liczbie członków... A nie, że jedzie jeden delegat z oddziału z 99 członkami, a kontrdelegatami równoważącymi tych 99 członków jest 6 innych, z "oddziałami" szesnastostoczłonkowymi. Potem takie przebiegi głosowań zabawne wychodzą. Ktoś, kto zarządza przyszkolnym klubem, zabiera się do politykowania na zjazdach. A zadowolić przyszkolny klub przez "lobbystę" jest łatwo, małym kosztem - nawet stoczterdziestki nie trzeba, starczą jakieś zielone motki - więc taki głos tani niebywale. Takie oddziały nie byłyby wtedy podatne na wpływy, bo każdy miałby je - słusznie - 6x bardziej w nosie niż te 99 osobowe. A teraz praktycznie liczy się "sztuka". Oddział nie są złe, tylko ludzie przebiegli, a statut pisany jak wszystkie krótkofalarskie teksty ahahahahahahaha. |