"Taka była polska elektronika" |
Ja pamiętam lata 60-te, kiedy wchodziły na nasz rynek pierwsze przenośne tranzystorowe odbiorniki radiofoniczne. Nawet w 1967 jakiś sobie kupiłem, nawet nie pamiętam nazwy, ale był wielkości brulionu A-4 i dwa razy grubszy. W tym samym czasie za prawie połowę miesięcznego zarobku(500-600zł) szło na bazarach dużych miast jak choćby dla przykładu Szczecin-Turzyn(Tobruk) kupić np radziecki odbiornik SELGA, czy SOKOL bijący na głowę polskie wyroby, a wtedy było to nie bez znaczenia, bo słuchało się wieczorem na średnich radio LUXEMBURG, no i oczywiście radio WOLNA EUROPA i GŁOS AMERYKI cieszące się wtedy ogromną popularnością. Ten kupiony przeze mnie okazał się zwykłym badziewiem, przykre. ![]() |