Maszt wolnostojący a Prawo Budowlane
Kiedyś widziałem u jednego z naszych kolegów w ogrodzie wbite kafarem do ziemi na 2m głęboko dwa ceowniki dużego kalibru zwrócone "od siebie", czyli krótszymi bokami na zewnątrz, z wywierconymi otworami na dwa trzpienie trzymające maszt rurowy kładziony jak na zawiasie. Po postawieniu był blokowany oprócz tych trzpieni dodatkowym płaskownikiem przyspawanym z jednej strony nad samym gruntem. Żadnego pozwolenia kolega ten nie musiał uzyskiwać, a nawet nie wiem, czy gdziekolwiek to zgłaszał, bo mocowanie masztu było do ziemi wbite jak zwykły kołek. cool


  PRZEJDŹ NA FORUM