Umowa RF Poland
    HF1D pisze:

    Zastanawia mnie jedna rzecz.

    Przez wiele lat szary członek jak chciał się coś dowiedzieć to był traktowany z buta, czasami nawet oddziały próbowały ciekawskich wyrzucać z PZK.
    Standardową odpowiedzią Prezesa pewnego OT, gdy padało pytanie "kiedy jest posiedzenie Zarządu?" było "to nie powinno kolegi obchodzić"
    I było dobrze. Większość z Was siedziała cicho.

    Od maja coś drgnęło. Tak drgnęło bo do pozytywnych zmian jeszcze daleko.
    Jednak ruszyło się. Zarówno w kwestii uporządkowania finansów jak i w kwestiach jawności i zaczęła się jazda bez trzymanki.
    AKI i OUJ gdzie byliscie wtedy? EI2KK dlaczego nie krytykowałeś gdy byłeś w kraju? Jakoś nie kojarzę sobie Twoich płomiennych wywodów z dawnych lat.

    A może niektórzy byli beneficjentami tamtego bajzlu i siedzieli cicho?

    Ciekawe czy SP9AKI równie chętnie gardłował na zebraniach OT?

    Dlaczego nikt wtedy nie poszedł na skargę do sądu, że brak jawności w Związku?
    Zrobiliście się odważni gdy UHW okrzykniety pieniaczem i wrogiem PZK wygrał sprawę w WSA?
    Nie, nie zrobiliście się odważni. Jesteście silni w gębach wypisując na forum.
    Setki pytań i podpuszczanie czy władze albo GKR odpowiedzą.

    Ale żeby wysłać zapytanie i wyegzekwować odpowiedzi to jakoś nie ma chętnego.

    Nie wiecie jak to sie robi? To zapytajcie SP9HTY. On wiedział. Wysłał zapytanie, nie jest zadowolony z odpowiedzi to złożył skargę do WSA.
    Czy ma rację? To inna sprawa. Moim zdaniem nie, ale nie będe mu podpowiadał gdzie popełnił błąd.
    Ciekawe czy WSA w Warszawie podzieli mój poglad czy skarżącego.




    Sypiecie jak z rękawa pytaniami o RF Poland i ZUS. To może niech ktoś zainteresowany po prostu zapyta ZUS, a nie ludzi na forum.
    Czego brakuje? Trzeba wykazać się umiejętnością sklecenia kilku zdań?
    Mój toster to potrafi.

    No to jak? Kto odważny i zacznie pisać po instytucjach, aby uzyskać odpowiedzi na nurtujące pytania?

    Jesteście silni na forum, albo w anonimach.
    Po napisaniu tekstu o kontroli klubów ogólnopolskich tylko dzisiaj dostałem cztery maile "proponuję skontrolować nasz oddział". Co ciekawe trzy z nich dotyczyły tego samego OT.
    Tylko jeden człowiek podpisał się i przysłał to z maila pozwalającego na identyfikację człowieka. Co ciekawe, na tle innych skarga też była konkretna.
    I tym już musimy się zająć, bo członek PZK wskazał na konkretne nieprawidłowości w swoim OT.
    Na pewno nie zostanie to bez odpowiedzi jak robiły poprzednie komisje rewizyjne.




O jej, chyba się rozpłaczę.

Skoro masz taki mądry toster, to może mógłbyś go pożyczać oczywiście odpłatnie?
Na nikogo nie piszę anonimów, to nie w moim stylu.
Był czas, kiedy robiło się społecznie w PZK robotę.
Raczej ten czas już minął.
Dla mnie sprawa z MONem nie jest do końca załatwiona. czekam na rozstrzygnięcie tej sprawy i mam nadzieję, że wzięty przez PZK sprzęt wróci do PZK albo do MON.

Sprawa z SP5UHW i sądami pokazuje tylko słabość PZK, błędy i butę poprzedniej władzy.

Pytasz, gdzie byłem "wtedy"?
Od lat byłem i pisałem na Forum PZK, aż go zamknięto. Od wielu lat wskazywałem na błędy, które były popełniane jeden po drugim. pisałem o lewych delegacjach, o złomowaniu R-140ki i o wielu innych nieprawidłowościach.
Stara władza miała pełne gacie ze strachu, że ktoś gdzieś może napisać. Byli tacy co napisali. Była kontrola z US, która znalazła pełno nieprawidłowości.
Co chcesz kolejnej kontroli?
Na pewno znajdzie się ktoś, kto może coś napisać.
Już za dwa miesiące wejdą w życie nowe przepisy, które dadzą popalić organizacja pozarządowym. Jest jeszcze trochę czasu, aby się do nich przygotować.


  PRZEJDŹ NA FORUM