O sprawach PZK na portalu PZK.
sprawy transparentności PZK
    EI2KK pisze:



    Zle porownanie, to nie bylo 'idziemy na piwo', ale 'idziemy na piwo do Malinowej w Lodzi' - oczywiscie mozna dyskutowac, ze powinno sie podac aderes z kodem pocztowym i wspolzedne geograficzne, ale uwierz mi, ci co chcieliby na to piwo pojsc, znalezli by droge, ci co nie chca, szukaja wymowek i probuja wykazac ze nie wiadomo jakie piwo i gdzie ta Malinowa.

Może być i Malinowa, ważne, że tryb niewłaściwy.

    EI2KK pisze:

    Zauwaz, ze sam podales idealne wyjscie z sytuacji - Prezydium sklada wniosek do Sadu, sad to odrzuca i nikt nie ma prawa sie do niczego przyczepic, przynajmniej nie do Prezydium.. Bzdura? no moze, ale taka bzdure Delegaci sobie zycza miec w PZK..

A to z kolei byłoby złażenie statutu do sądu bez właściwej delegacji. Na moje oko przestępstwo.

    EI2KK pisze:


    Ale napisales ciekawa rzecz.. ciekawie moze byc na kolejnym KZD, jesli ktorys z delegatow wezmie twoje slowa 'do serca' i zlozy kilkaset idiotycznych wnioskow pod glosowanie... powiedzmy ze nawet trzech sie znajdzie.. wezmy okolo 1500 wnioskow, odczytanie, glosowanie, liczenie glosow, sprawdzenie waznosci glosowania, ogloszenie wyniku glosowania.. lekko liczac 24 godziny przy zalozeniu optymistycznym 1 minuta na wniosek.. A wystarczyloby wnioski niezgodne ze Statutem nie dopuszczac pod glosowanie... Jaka jest rola 'komisji uchwal i wnioskow'? Czy to tylko prosta czynnosc polegajaca na zarejestrowaniu wniosku? Przy ktorym idiotycznym wniosku ktos powie "STOP!'?

Może być i kilkaset. Bywało tak w parlamentach na świecie, w celu sparaliżowania prac. Było też w PZK na jednym z posiedzeń ZG.
Taka jest demokracja. Nie ma rady, trzeba głosować (można też użyć przemocy). W przeciwnym przypadku wystarczyłoby wybrać spolegliwą komisję, żeby uwalić dowolny niezgodny z wolą władzy wniosek.


W rzeczywistości problemem jest udział zarówno w ZG jak i w zjeździe ludzi, którzy nie dość, że nie mają pojęcia o co chodzi - ale również nie są tą wiedzą przesadnie zainteresowani.
Ale tak jak powtarzam - takich macie delegatów i członków ZG jakich sobie w oddziałach wybierzecie.
Ale to jest wołanie na puszczy, łatwiej narzekać niż zebrać szable i zagłosować.

73
Maciek


  PRZEJDŹ NA FORUM