Umowa RF Poland
Ankh-Morpork, zima, druga w nocy, mróz. Stoi Canis przed knajpą. Jego kamraci dawno siedzą w środku, kominek trzaska, zabawa trwa. Ale Canis rozdaje przypadkowym przechodniom kartki. A na kartkach napisane:

"Bardzo chciałbym się napić, ale tylko przy stoliku nr 12. A tak w ogóle w kiblu jest naszczane!"

Każda podpisana i odatowana starannym krasnoludzkim, obok podpisu piękne, złote gwiazdki.

Przechodzący często uśmiechają się do Canisa, przecież stoi tak, niebożę, już trzeci rok bez kąpieli. Podobno turyści z Quirmu zbierają Canisowe kartki na pamiątkę z Miasta Tysiąca i Jednej Możliwości.


  PRZEJDŹ NA FORUM