Umowa RF Poland
Witam

1. Temat wątku "Umowa RF Poland" nijak się ma do aktualnych banialuk pisanych tu przez AKI i podsycanych przez WTF.
Na przygotowywanie i publikowanie komunikatów Sekretariatu ZG PZK, a od niedawna Komunikatów PZK, nie ma żadnej umowy!

2. Tak jak napisał Jurek HF1D Komunikat jest społeczną, dobrowolną inicjatywą kilku Osób.
Powstał w 2001 r. dzięki pomysłowi Piotra SP2JMR, który na początku pisał go i czytał na 80 m sam bez pomocy nikogo.
W 2006 r. dołączył Zyga i do tej pory jest w tym zespole najbardziej odpowiedzialną i pracowitą Osobą. To SP5ELA robi ostateczne korekty, uzupełnienia, publikuje. Ma dobre "oko inżynierskie", jest dokładny i nieraz wychwytuje drobiazgi, które umykają innym podczas przygotowywania materiału.
Opracowanie Komunikatu wymaga wygospodarowani kilku godzin w ciągu dnia pełnego innych obowiązków.


3. Aktualny Komunikat PZK nr 42/2016 ma aż 15 stron i dawno nie wymagał tak wiele czasu na opracowanie. Czemu?
Część materiałów spłynęło po terminie (powinny być do 15.00 we wtorek). Część ważnych informacji przesłana została nawet po Komunikacie odczytanym przez Jurka SP3SLU w środę o 18.00 na 80 m (czyli dzień później niż zwykle).
Takie aktualizowanie już gotowego komunikatu powoduje często konieczność przeformatowania całości (np. zmiany kolejności informacji), układu stron, zdjęć, tytułów... i nierzadko kolejne godziny pracy.
Pisze o tym, gdyż jak ktoś nigdy tego nie robił, to nie zdaje sobie sprawy jak jest to czasochłonne.

4. Przyczyną opóźnienia tego numeru było także moje trafienie do szpitala, co spowodowało podwójną pracę Zygmunta przy materiale o dużej objętości. Do tego mieliśmy dzień świąteczny (1.11) czyli więcej obowiązków rodzinnych, a mniej czasu na społeczną pracę.

5. Materiały do Komunikatów od wielu lat są w głównej mierze news-ami zebranymi z tygodnia na portalu PZK. Widać z tego co napisał Canis, że nie zagląda na portal i nie czyta go - skoro wspomina o potrzebie zmian i wprowadzenia news-ów. Inne materiały pochodzą często od stałych Autorów (np. Prezydium ZG PZK, ARISS, z klubów, OT...).

6. Jakość materiałów jest na bardzo różnym poziomie, gdyż większość Autorów tekstów nie jest przecież polonistami, nie zna dobrze zasad interpunkcji, gramatyki, stylistyki, a to powoduje siedzenie kilka godzin nad różnie sformatowanymi tekstami (często jeden materiał zawiera wiele literówek, błędnie wstawianych spacji, przecinków, skrótów...). Jakość zdjęć jest też różna, wymaga kontaktu z Autorami, a często szukamy odpowiedniej grafiki sami.

Na koniec szacunkowo trochę liczb:
- w roku mamy 52 tygodnie, komunikatów jest średnio w roku 50 - czyli szacując czas pracy zespołu tylko na jeden dzień (co rzadko się zdarza) - mamy więc 50 dni w roku poświęconych społecznie dla PZK.
- od 2001 do teraz mamy 15 lat przygotowywania i publikowania komunikatów - 15 x 50 dni = 750 dni co daje ponad 2 lata pracy.

Reasumując: mam propozycję i prośbę do tych, co nic nie robią, a mają postawę roszczeniową, by uwzględnili powyższe informacje i dane zanim znów napiszą głupoty o komunikatach PZK.
Jasne może ich nie być i są okresy kiedy mamy dość, myślimy o zakończeniu, ale myślimy też o tych, którzy przyzwyczaili się do cotygodniowych wiadomości krótkofalarskich.
aniołek


  PRZEJDŹ NA FORUM