"Taka była polska elektronika"
Nie potrafiliśmy zrobić tranzystora germanowego NPN ani porządnej pary komplementarnej (przez dłuuugie lata). Nie potrafiliśmy zbudować własnego procesora, nawet z klonami 8080 były problemy. w NPCP naświetlania robili wtedy, gdy ulicą Władimira Komarowa (obecnie Wołoska) nie jeździły tramwaje. Gdy u nas wprowadzili tranzystory germanowe w.cz. AF514 (głowice UKF), na zachodzie produkowano już układy scalone, od dwóch lat były µA709 oraz seria TTLek SN54xx firmy Texas Instruments. Do roku 1970 żadne z państw RWPG nie wyprodukowało seryjnie żadnego układu scalonego (a w tym czasie na Zaochodzie była od dawna kompletna seria TTL, włącznie z ROM i RAM, procesory PMOS, cała seria CMOS CD4xxx)...
Gdy u nas wojsko robiło analogową radiostację R-140, w myśliwcach F-14 Tomcat był na pokładzie komputer z dwudziestobitowym procesorem. Rok później amerykański radar w samolotach miał już cyfrowe przetwarzanie sygnału. Dla porównania polski komputer RODAN (klon ODRY) z tego okresu ważył kilkaset kg i był montowany na ciężarówce.
Także chylę czoła przed inżynierami, którzy z tak zapóźnionego pod względem podzespołów materiału potrafili ukręcić coś dobrego.


  PRZEJDŹ NA FORUM