"APRS, który nikomu nie jest potrzebny" nowy wątek.
    sp5it pisze:

    No to do czego jest potrzebny oprócz ekshibicjonizowania się na mapce?



Michał, przesadnym pasjonatem APRS nie jestem, ale... z życia wzięte:
Używam tmd710 w połączeniu z navi garmina. Wszystkie odebrane radiowo ramki zapisywane są w navi jako moje punkty, co pozwala na nawigowanie do wybranego miejsca. Tak trafiłem np. do Burzenina czy na ŁOSia.
Co jakiś czas "zaczepiany" jestem przez Kolegów, którzy odbierają moje ramki, widzą że przejeżdżam blisko nich i jednocześnie odczytują częstotliwość na której słucham. I nawet jeśli mnie nie wywołują, to przysyłają wiadomość z pozdrowieniami.
BTW ekshibicjonizmu na mapce: kilka lat temu wysypała mi się mapa z navi. GPS działał, więc pozycjonowałem się bez kłopotu. Radziłem sobie mapą w telefonie, ale... Traf chciał, że Krzysiek SQ5NWI widział mnie na aprs.fi i przysłał wiadomość o echolinku działającym w czeskiej Pradze proponując qso. Połączenie echolinka i aprs pozwoliło Krzyśkowi przeprowadzić mnie przez miasto aż do punktu docelowego.
Zapytasz, jak często w taki sposób wykorzystuję aprs, odpowiem: ważne, że mogę to zrobić w razie czego.

A tak na koniec, gdy zawiodą wszelkie możliwości, zawsze można wysłać @ oczko



  PRZEJDŹ NA FORUM