VII Forum Organizacji Pozarządowych
Gdynia, 20-23.10.2016r.
    HF1D pisze:


    Arek,
    1.- pomimo zapisu o jednej osobie, PZK było reprezentowane przez dwóch kolegów.
    Pierwszą czyli Piotra SP2JMR zidentyfikowałeś prawidłowo.

    Drugą osobą był Krzysztof SP7WME, osoba która jak teraz sprawdziłem, pełni także funkcję Wiceprezesa stowarzyszenia Polskie Radio Obywatelskie.

    2.- Z żalem stwierdzam, że pomimo moich sugestii nie zdecydowano się powierzyć reprezentowania organizacji osobie z Gdańska lub Gdyni.
    Ponadto dotarła do mnie relacja o prezentacji i jest to drugi po Ostródzie przypadek rzucania deklaracji bez pokrycia.

    3.- Wg mojej oceny nie jesteśmy przygotowani do takich szkoleń i nie mam zamiaru zaklinać rzeczywistości tylko po to, żeby ktoś lepiej się poczuł i potem napisał piękne zdania w sprawozdaniu.
    Obawiam się, że za trzecim razem ktoś powie "SPRAWDZAM" i wtedy zapadnie taka niezręczna cisza.

    4.- Natomiast z całym szacunkiem, ale zastanawiam się dlaczego po prawie dwóch tygodniach napinania się i pisania co to Ty nie zrobisz w sprawie R140 PZK, po prostu nic nie zrobiłeś.
    Miałeś zadawać pytania, ujawniać materiały, a schowałeś głowę w piasek.

    5.- Arek, po co ta propaganda na użytek wewnętrzny? Stajesz się po prostu mało wiarygodny.



Jurek - za całym należnym szacunkiem!

ad. 1.- PZK na takich wydarzeniach powinno być reprezentowane przez jedną osobę z zarządu (!) a nie sekretarza oraz dla przykładu - krótkofalowca z innego stowarzyszenia.

Nie zmienicie PZK jeśli np. na ważne wydarzenia będziecie wystawiać osoby spoza listy rządzących organizacją. Skoro powołaliście tyle osób by naprawić PZK to dlaczego w dalszym ciągu robi się to, co robili poprzednicy?

No ale czego ja wymagam skoro ty sam Jurku piszesz:
    HF1D pisze:

      sp9aki pisze:



      Taki delegat PZK powinien zostać wyposażony w oficjalne pełnomocnictwo do reprezentowania tam naszego Związku.


    O ile można dyskutować czy ktoś ma pojechać czy nie (najlepiej żeby był ktoś z miejscowych czyli z Trójmiasta) to nie widzę sensu udzielania jakichś specjalnych pełnomocnictw.
    A właściwie powinienem zapytać, do czego to pełnomocnictwo? Jakie deklaracje w imieniu Związku miałby ów przedstawiciel składać?



ad. 2.- Od strony osoby obserwującej obecne działania PZK zapytam:
Po co powołano komisję rewizyjną w PZK skoro nikt w tej organizacji nie słucha nawet przewodniczącego (w tym wypadku Jerzego HF1D)??,

- cytuję: "..pomimo moich sugestii nie zdecydowano się powierzyć reprezentowania organizacji osobie z Gdańska lub Gdyni.."


ad. 3.- Według mojej oceny PZK nigdy nie będzie przygotowane do szkoleń jeżeli nie powoła się osoby na stanowisko głównego szkoleniowca.

Skoro dla przykładu, Emcom posiada koordynatora to i w PZK szkoleniami winien zajmować się jeden człowiek który w późniejszym okresie miałby pod sobą kilku ludzi z poszczególnych regionów w SP jacy by np. miesięcznie składali mu raport ze swojej pracy.


ad. 4.- Arek SP6OUJ nie jest na liście osób rządzących PZK a ty Jurku HF1D jesteś (dla przyp.: Przewodniczący w komisji rewizyjnej PZK).

On jako jako osoba jadąca na forum ma prawo merytorycznie oceniać wydarzenie a twoją rolą jest raczej słuchanie, wyciąganie wniosków i wdrażanie ich w życie PZK.

Zresztą, on sam (Arek) napisał:
    SP6OUJ. pisze:


    Nie jestem funkcyjnym w PZK, ani nawet nikt mnie nie wytypował do reprezentowania PZK.



ad. 5.- Jak w powyższym, osoba spoza zarządu ma prawo do oceny działań PZK na wszelkiego rodzaju wydarzeniach.

Kiedy wkońcu przestaniecie się obrażać gdy ktoś ocenia waszą pracę? (pytanie skierowane do rządzących PZK).

Naprawdę nie rozumiem - w jakim celu np. na forum organizacji pozarządowych wystawiliście 2 krótkofalowców a teraz narzekacie, że ktoś wam zwraca uwagę iż pojazd bez badań technicznych pozyskany z MON porusza się po drodze?

Mnie by raczej ciekawiło, w jaki sposób informacja o samochodzie bez dokumentów które dopuszczają go do jazdy ujrzała światło dzienne i to jeszcze na forum organizacji pozarządowych??, cytuję:

"..Natomiast najzabawniejsze w tym było jak SP2JMR opowiedział jak to taka R-140 sama wyjechała z jednostki wojskowej. Uczestnicy (forum) zastanawiali się jak to było możliwe, że pojazd bez badań tech. porusza się po drodze ( zapewne też bez ubezpieczenia i tablicy). No ale w PZK jest wszystko możliwe.."



--
Osoby w zarządzie Głównym PZK:
https://pzk.org.pl/readarticle.php?article_id=3

Osoby w Głównej Komisji Rewizyjnej PZK:
https://pzk.org.pl/readarticle.php?article_id=23


  PRZEJDŹ NA FORUM