Muzeum broadcastingowe
Stacja nadawcza Voice of America
]

Masz słuszną rację w większej połowie. oczko
"Kultura" pisana z dużej litery, obojętnie czy duchowa czy materialna,
to jest coś co nabywa się najwcześniej dopiero w trzecim pokoleniu.
Dawno temu udzielałem się w Warszawskim Muzeum Techniki. W dziale radiotechniki.
Za czasów DZIAŁAJĄCEJ w akwarium na półpiętrze wielkiej szklanej szafy z 2 x GU-81. :-)
Zdążyłem poznać zarząd muzeum, będącym w większości kościanymi dziadkami dorabiającymi do profesorskich emerytur. Jak cały zresztą zarząd PKiN. Ci ludzie będą się bronić do upadłego przed wprowadzeniem zarządu menedzerskiego, bo tylko to może dać muzeum samofinansowanie. Będą chcieli udowodnić swoją niezbędność, nawet kosztem wyprzedaży eksponatów.[/quote]

Potwierdzam - dyrekcja bardzo ciężka na wszelkie nowinki i odpowiedni PR dla Muzeum...płacze


  PRZEJDŹ NA FORUM