Na rozluźnienie
Humor związany z radiem
haha dobre , jak się przyjmowałem do ZR Diora , to w pierwszy dzień mnie posadzili na taśmie produkcyjnej i lutowałem kondensatory strojeniowe te zielone (dwie sekcje na AM dwie na FM) na płytkę radia Śnieżka. Po godzinie pracy koło mnie leżało tyle niezrobionych płytek że co chwila jakaś pani mi musiała pomagać. Wytrzymałem na tym stanowisku 4 dni i mnie dali gdzieś indziej . 99 procent obsady takiej linii to były kobiety , panowie pracowali tylko na strojeniu (ja później też) i na fali lutowniczej . Na dziale cewek 100 % obsady też kobiety. Tak minęło prawie 8 lat. Ale mile wspominam tę pracę.

Piractwo było jest i będzie , jest tak stare jak internet. Za czasów modemów 33600 kBit był napster i muzykę się sciagało bo jakość była lepsza jak z kasety magnetofonowej. Twórcy protokołu torrent trochę kiepsko opracowali ten protokół, miał być anonimowy ale trochę im nie wyszło.
Do ściągania przez torrenta służą tunele albo sieć TOR , zorientowany użytkownik interneta wie o tym , a oni ścigają ludzi za jakiś głupi film (ponoć beznadziejny nie widziałem). Szkoda gadać . I z wielki hukiem rzucają to na TVN24


  PRZEJDŹ NA FORUM