"APRS, który nikomu nie jest potrzebny" nowy wątek.
Kurde, cały wieczór próbowałem nadawać okoniem. Ktoś odebrał?

Kilkoma nawet, bo rozpadają się po kilkunastu minutach nadawania, nawet nie nadmienię o tym, jak chlapią w przysłowiowym międzyczasie.
Grasia 88 próbowała nadawać im w wannie (przed nadawaniem) imiona... ale potem tylko czuła się z tym gorzej. Przynajmniej ma sztukę nowoczesną na ścianie. Może trzeba patroszyć napierw.

PS. Tyle trudności stoi przed konstruktorem - ale pomysł LQP warty dalszych eksperymentów. Jutro spróbuję QRO, w Selgrosie mają sumy.


  PRZEJDŹ NA FORUM