Rotor Daiwa DR-7500 z hamulcem pod deltę MB7PL
    SP9SM pisze:

    Bez obrazy kolego, ale myślę, że jest to trochę przerost formy nad treścią. Nie mówisz nic o konstrukcji samego rotora. Ale jak podobne konstrukcje, przypuszczam, że ma na przełożeniu przekładnię ślimakową. Przekładnie tego typu charakteryzują min tym, że nie sposób ją uruchomić (obrócić) od strony ślimacznicy. Dlatego też tak masywny układ z bębnem od fiacika nie ma za bardzo sensu.


Osobiście nie tak nie uważam.
Ciągłe uderzenia wiatru chcąc, nie chcąc powodują wyrabianie się elementów przekładni. Poza tym pełne odciążenie obrotnicy na pewno wpływa znacznie na wydłużenie jej żywotności. Konstrukcja jest pancerna, to fakt, podobnie jak antena, jednak zjawiska atmosferyczne bywają naprawdę bardzo gwałtowne w ostatnich latach. Moje QTH jest dość odsłonięte z każdej strony, poza tym na naturalnym wzniesieniu morenowym, zatem wiatry bywają bardzo intensywne.
Wolę pić kawę i patrzeć przez okno na drzewa, pochylające się niemal równolegle do ziemi, podczas silniejszej wichury, niż martwić się o anteny i rotory.
Maszt z rotorem dodatkowo odciągnę linkami stalowymi o średnicy 8mm, co 120deg.


  PRZEJDŹ NA FORUM