Umowa RF Poland |
OUJ gratuluję przebrnięcia. Ja na szczęście trafiłem wcześniej na ten temat "Te Umowy, to wielkie gnioty. To jest naciąganie PZK i jak najszybciej powinny zostać wypowiedziane (jeśli są w ogóle ważne). Wyciąganie kasy z PZK przy pomocy JMRa, to tak w skrócie, bo tym powinny zająć się służby." To sie wszystko wydaje oczywiste, ale jakoś to PZK działało, ponad połowa PZK, przez swoich reprezentantów, stwierdziła, że działało dobrze i nic Nam do tego, i ja jedynie bym tonował wieszanie psów. Gdzie wszyscy krytykanci byli wcześniej? Czy to nie odświeżanie starych kotletów? A może po prostu coś się zmieniło na lepsze jednak, skoro nowe Prezydium - włączając w to Piotrka i resztę "starej" ekipy, jakoś stara się to naprostować - i to całkiem publicznie. Może jednak nie wtykajmy palcyma co było - i wykorzystajmy, że się zmieniło. Donosicielstwo zostawmy niezrealizowanym prawnikom bliskowschodniej prowieniencji, a my zajmijmy się wykorzystywaniem sprzyjającej konfiguracji, żeby nadrobić straty. Dlatego konstruktywniej: Skoro RF Poland jest be, no ok, niech będzie, to do 28-mego jest termin budżetu, chyba nawet nieco przeciągany i czy ktoś ma jakieś kontrpropozycje dla umowy z RF Poland? Czy będziemy sobie opowiadać jak to dotychczas było niedobrze, bo tym razem można? Ile razy będę czytałczy słuchał jak to niedobrze było? Krótkofalowcy uważają w większości, że było dobrze. Absolutorium udzielone, pretensje do Delegatów. Gruba krecha i róbcie coś. Ja sobie robię cały czas, w sumie też jestem adminem na pzk.org.pl... a nikt z Zepsołu Informatyzacji nie... moze niedobre podejście i nic nie zaoferowali? |