Drut do anteny - czy srednica gra role
Witam ponownie, chociaż obiecałem że nie powruce do dysputy na tym forum ale wypowiedz kolegi Marcina SP5IOU oraz innych zachęciła do dalszej korespodencji. Wypowiedz jest typowo praktyczna jako praktyk krutkofalowiec, kolega który służy swoją obserwacjo i podziela się praktyczną poradą bez zgryzliwości wobec innych.
Zamierzam wykonać antenę KF wykonaną:
1. Jako element nośny zamierzam wykorzystać linkę stalową z kali telekomunikacyjnych izolowaną, odcięntą z uszkodzonych. Zabezpiczyć przed zerwaniem elementów promieniących.
2. Na tą linkę wyżej wymienioną zamierzam nawinąć plecionkę miedzaną firmy eltron-kabel które są w wykonaniu TP, lub TPc. Jest zapora cenowa, prodecent podaje dla przekroju 10 mm2 dla 100 metrów wynosi 10 kg. Cena 1kg 60zł. + VAT, aby uruchomić produkcję producent zarządał minimum 25 kg w zamówieniu. Troszkę keszeń powachała wiatrem i zastanawiam się co dalej robić. Jak zabezbieczyć część promienika czyli plecionkę od warunków atmosferycznych. Widziałem linki stalową zabezpieczoną SILIKONEM przezroczystym, ponoć tak się zwie na balkonie mam taką linkę po 8 latach użytkowania nic nie nie dzieje natomiast antenę DIAMOND 510 N naprawiałem 4 razy w ciągu 10 lat. Co mam robić może życzliwi koledzy coś napiszą bez strętnych uwag. O ile mam kupić antene fabryczną, po gawracji remontować co rok lub drugi, dzięki. za taką doradę. Przelicznik jest prosty dodaj więncej aby doczekać starości.
Z doświadczeń praktycznych, kupiłem antene fabryczna za 500 zł DIAMON 510N.





  PRZEJDŹ NA FORUM