| tzw. 'cofka' z PA ? |
noEL pisze: SP5LGN pisze: Ja stosuję zawsze 2 oddzielne przekaźniki w PA. A do sterowania następne 2, oddzielnie dla PTT TRX oraz przełączania PA. Możliwe odesparować, nie zaszkodzi, to tylko 30 PLN więcej. To masz tych przekaźników co nie miara ;-) Masz może jakiś schemat jak masz to połączone ? A zapytam czy można stosować przekaźniki samochodowe 12v ??? Witam, przekaźniki nie są kosztowne, po kilka zł za szt. Coś małego aby nie promować marki, 16A styki robocze, cewka 12VDC najlepsza bo to można po prostowaniu wykorzystać z żarzenia. Tak ogólnie to zrobiłem sobie małe pudełko które leży gdzieś za biurkiem. Przekażniki zasilane są 12VAC z tego samego zasilacza co TRX, poprzez przycisk nożny na podłodze. Obydwa przekaźniki mają bezpotencjałowe styki (C, NO), jeden podłączony do PTT TRX a drugi do sterowania PA. Kilka kabli więcej ale wszystko odseparowane i bezpieczne. Jak znajdę wolniejszą chwilę to mogę narysować ten prosty schemacik jeżeli opis nie wystarczy. Dla elektryka ta zasada powinna być zrozumiała. Rozwiązania proste jak konstrukcja gwoździa są przeważnie ekonomiczne i praktyczne. Proszę o email na priv dla zainteresowanych tematem. Chętnie porozmawiam telefonicznie. Stosowanie jednego przekaźnika może jest ekonomicznie uzasadnione ale niekoniecznie bezpieczne. Większe moce i jednocześnie prądy wymagają moim zdaniem monitorowania, doświadczenia, znając swoje sprzęty i podgląd mierników, będziemy mieli możliwość szybkiego zareagowania w razie większych odchyłek od normy. Generalnie mogę powiedzieć, że używanie PA jest dla profesjonalistów bezwzględnie, to już nieco wyższa szkoła jazdy. Kolegom nie znającym zagadnienia odradzam zabawy z większymi mocami. 73 Grzesiek SP5LGN |